Zakup auta za granicą czasami także z PCC
Podatkowi od czynności cywilnoprawnych podlegają określone ustawowo czynności, jeśli ich przedmiotem są rzeczy znajdujące się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, prawa majątkowe wykonywane na terytorium RP albo rzeczy znajdujące się za granicą i prawa majątkowe wykonywane za granicą, w przypadku, gdy nabywca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium RP i czynność cywilnoprawna została dokonana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Wątpliwości nie budzi sytuacja, gdy umowa sprzedaży, która m. in. stanowi czynność podlegającą PCC, zostaje zawarta w Polsce pomiędzy polskimi podmiotami. Problem może pojawić się, gdy sprzedaż ma miejsce za granicą. Jednak, czy chwilowe wywiezienie przedmiotu sprzedaży za granicę i tamtejsze dokonanie transakcji może zwolnić podatników od zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych? Taka sytuacja może zdarzyć się zwłaszcza w przypadku samochodów osobowych, których właściciele dokonują ich sprzedaży poza granicami kraju. Jedną z takich sytuacji rozpatrywał niedawno dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej na wniosek o wydanie indywidualnej interpretacji przepisów podatkowych.
Problematyczny zakup samochodu na terenie Niemiec
Wnioskodawczyni kupiła w Niemczech auto osobowe zarejestrowane w Polsce, posiadające polski dowód rejestracyjny. Akcyza od samochodu została zapłacona przez poprzedniego właściciela. W urzędzie skarbowym wnioskodawczyni uzyskała informacje, że nie ma obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych, bowiem auto zostało kupione poza granicami kraju, jednak w urzędzie poza informacją przekazaną ustnie nie dostała żadnego potwierdzenia, że nie powinna płacić PCC. W związku z tym zwróciła się do organu interpretującego z prośbą o potwierdzenie stanowiska.
Organ nie zgodził się z podatniczką. Wskazał na przepisy ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, zgodnie z którymi jeśli przedmiotem czynności są rzeczy lub prawa majątkowe znajdujące się lub wykonywane na terytorium RP albo rzeczy lub prawa majątkowe znajdujące się za granicą, ale nabywca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę w Polsce i czynność również w Polsce została dokonana, w takiej sytuacji podlega ona pod przedmiotowy podatek. Można więc wywnioskować, że opodatkowaniu nie podlega sprzedaż rzeczy dokonana za granicą. Jednak aby stwierdzić, czy taka sytuacja ma miejsce również w przypadku samochodu, organ odwołał się do ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, z której wynika, że jeśli samochód zostanie wywieziony z kraju, bo jego właściciel mieszka za granicą, wywiezienie auta wiąże się z koniecznością jego wyrejestrowania.
Czym innym krótki pobyt za granicą, czym innym PCC
W przedstawionej w opisie stanu faktycznego sytuacji zostało wskazane, że auto było zarejestrowane w Polsce, natomiast jego wywiezienie miało charakter czasowy. Zatem w takiej sytuacji nie można uznać, że czasowe przemieszczenie pojazdu (który jest przedmiotem mobilnym) poza granice kraju jest równoznaczne z położeniem samochodu za granicą w rozumieniu ustawy o PCC. Jeśli nabywca pojazdu ma miejsce w Polsce i sam pojazd jest zarejestrowany w kraju, w takim przypadku nie można interpretować zdarzenia w ten sposób, że umowa sprzedaży takiego pojazdu będzie wyłączona z opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych. W związku z tym wnioskodawczyni powinna zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2 proc. wartości przedmiotu tej czynności oraz złożyć deklarację w sprawie tego podatku (PCC-3).
Co istotne, nie jest to jedyna taka interpretacja przepisów wydana przez organ interpretujący. Już we wcześniejszych interpretacjach (np. z 30 kwietnia 2020 r., nr 0111-KDIB2-3.4014.66.2020.3.AD) dyrektor KIS stwierdzał, że czasowe przemieszczenie samochodu będącego ze swej istoty pojazdem mobilnym nie może mieć wpływu na kwestie podatkowe. W takich sytuacjach istotne jest zarejestrowanie samochodu w Polsce.
Podstawa prawna: